Moja przygoda z modelarstwem rozpoczęła się od budowy modelu Tarpana na uwięzi, sterowanego linkami. W tym czasie, napędzany ciekawością, jak taka konstrukcja może wznieść się w powietrze, poszukiwałem wiedzy i doświadczenia. Moim mentorem stał się Pan Janusz. Udzielał mi cennych wskazówek dotyczących budowy modeli, dzieląc się swoją wiedzą na temat silników elektrycznych i spalinowych. Pan Bogdan pomógł mi zbudować mój pierwszy szybowiec, ucząc mnie podstawowych technik klejenia, wycinania i oklejania. Mój kolega Witek, nauczył mnie pilotować modele i zabierał mnie na liczne imprezy modelarskie, np. do Kraśnika. Tam poznałem zespół modelarzy Depronowych Sił Powietrznych, którzy podzielili się ze mną wiedzą na temat pilotowania modeli w różnych warunkach oraz technikami manualnymi. Nauczyli mnie również wykonywać akrobacje modela